piątek, 20 czerwca 2008

VIII Akcja GTWB - Pozdrowienia z Warszawy

Długo myślałam co powinno się znaleźć na pocztówce z Warszawy. Wahałam się między Warszawą starą a młodą, Warszawą piękną a brzydką, a może ironicznie, a może z przymrużeniem oka, a może kolekcja pocztówek...szał i niezdecydowanie.

Mój wybór padł na ognisty zachód słońca ...

oraz klasyczną czerń...

9 komentarzy:

lavinka pisze...

Wolę zachód :)

meteor2017 pisze...

A gdzies mam pocztowke chyba "Biskupin by night" czarna... z oczani ;-)

meteor2017 pisze...

Ale to chyba w krzakach w poblizu Siekierkowskiego, bo blokowisko bylo na jednej z pocztowek i troche swiatla w kosmos emituje

Rubeus pisze...

Zachód słońca baaaaaaaaaardzo ładny

Anonimowy pisze...

no, ładny...

Anonimowy pisze...

cos pusto w tej Warszawie nocami :)

cozerka pisze...

no w jakich krzakach ;) drugi blok od Wisły i to na szlachetnym Gocławiu ;) Miałam kiedyś od kogoś pocztówkę Łeba by night - i jakoś mnie natchnęła ;)

Karska pisze...

Bo niebo jest piękne, nawet nad połataną Warszawą. :)

Anonimowy pisze...

Zachód jak klasyka japońska - brama słońca na tle nieba. Cudo!