Zapowiada się trudny tydzień. Dzięki słowom o 4 rano, będzie lepiej. Musi być!
poniedziałek, 26 sierpnia 2013
czwartek, 15 sierpnia 2013
Gdy miasto się budzi :)
W weekend albo wolny dzień, gdy Warszawa jeszcze śpi, przewraca się na drugi bok i ciągle śni, ruszam na miasto.
6:30 albo 7:00 rano, puste ulice, nieliczni biegacze i kilku psiarzy.
Uwielbiam :)
A Żoliborz jest stworzoby do tego by chodzić, chodzić i chodzić.
poniedziałek, 12 sierpnia 2013
Sierpień
Najpierw przygniótł upałami, które ledwo co przeżyliśmy, następnie
nastraszył burzą. A jak to po burzy, przyszło słońce i piękne złote
poranki a za nimi chłodniejsze wieczory.
Chociaż szkoda, że
to końcówka lata, to ciesze się na babie lato i porę roku gdy mam
najwięcej energii (a tej wyjątkowo będzie nam potrzeba).
Subskrybuj:
Posty (Atom)