środa, 28 października 2009

Aparat na spacerze...

Wyjście z giełdy komputerowej na skrzyżowaniu Wawelskiej i Al. Niepodległości

Prace domowe...


poniedziałek, 26 października 2009

O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny....

a mi w taką pogodę nie chce się zabierać aparatu na spacer. Przemykam z miejsca na miejsce, byle do suchego i ciepłego wnętrza. Tak więc zdjęcie z okna...

Tak więc jak pisał Leopold Staff

O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny
I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny,
Dżdżu krople padają i tłuką w me okno...
Jęk szklany... płacz szklany... a szyby w mgle mokną
I światła szarego blask sączy się senny...
O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny...

reszta wiersza TU

środa, 14 października 2009

niedziela, 11 października 2009

wtorek, 6 października 2009

Wasabi..


czyli blondynka i brunetka gotują.

poniedziałek, 5 października 2009

Jesienna róża...


w mojej wyobraźni jest czerwona, w ogrodzie zakwitła różowa...

Posted by Picasa