czwartek, 15 sierpnia 2013

Gdy miasto się budzi :)

W weekend albo wolny dzień, gdy Warszawa jeszcze śpi, przewraca się na drugi bok i ciągle śni, ruszam na miasto.
6:30 albo 7:00 rano, puste ulice, nieliczni biegacze i kilku psiarzy. 
Uwielbiam :)

A Żoliborz jest stworzoby do tego by chodzić, chodzić i chodzić.






Brak komentarzy: