małe szczęścia... minutki uśmiechu... kolekcjonuję
poniedziałek, 16 czerwca 2008
Wsi spokojna...wsi wesoła
bawi się i cieszy, czyli podsumowanie weekendu na wsi....Miejsce magiczne i pełne wspomnień. Jeszcze przez kilka dni będę wracała w zdjęciach i wspomnieniach do tego miejsca :)
Czy wieś jest spokojna, wesoła? Chyba nie. Na pewno żyje się tam inaczej niż w mieście. Kiedyś mi też miałam podobny obraz wiejskiej sielanki, ale kiedy przypatrzyłam się jak sąsiedzi zza płotu walczą ze sobą o pierdoły, zmieniłam zdanie. ;)
2 komentarze:
Czy wieś jest spokojna, wesoła? Chyba nie. Na pewno żyje się tam inaczej niż w mieście.
Kiedyś mi też miałam podobny obraz wiejskiej sielanki, ale kiedy przypatrzyłam się jak sąsiedzi zza płotu walczą ze sobą o pierdoły, zmieniłam zdanie. ;)
wiem, znam to :( wieś o której pisze była kiedyś i wesoła i spokojna (a raczej radosna i rozgadana). Teraz jest pusta i sfrustrowana.
A wesoła i spokojna jest tylko dla mnie gdy tam jadę - bez TV, telefonu, z ogródkiem i rodziną... :D
Prześlij komentarz