Kiedyś znalazłam taki o to komunikat (jeśli nie widać to spieszę odszyfrować, - ktoś wydrapał Dzięki Ci Boże!)...komunikować się można więc nie tylko miejsko ale i z siłą wyższą...
Nie wiem czy to jeszcze komunikacja miejska czy już nie...ale wrzucam zdjęcia pociągowe. Od kiedy Warszawa zaczęła się wyprowadzać pod miasto PKP, Koleje Mazowieckie o WKD nie zapominając stały się środkiem dojazdu z domu do pracy, z domu do kina, z domu na zakupy, z domu na uczelnie itd...jak najbardziej miejski to dla mnie środek ;)
A dziś zaczyna się święto w temacie akcji - DNI TRANSPORTU PUBLICZNEGO, początek przygody 20.09, godzina 10:00 na terenie zajezdni tramwajowej przy ul. Woronicza
8 komentarzy:
nice photos on your blog. happy to meet with you:)
Ja to sobie tak myślę, że najpierw chyba warto unowocześnic nasz transport publiczny, a dopiero później go promować... Chyba, że chodzi o promowanie zabytków techniki :)
Jeszcze nie skorzystałam w ramach komunikacji miejskiej z pociągu. Jakoś nieprawdopodobne wydaje mi się podróżowanie po mieście pociągiem, mniej więcej tak jakbym na wakacje jechała tramwajem ;)
w połowie Europy ludzie podróżują po miescie pociągiem i jest to jak najbardziej potrzebne!!!!
to zdjecie z torowiskiem super!
Na wiosnę jeździliśmy trochę pociągami po W-wie. Trasa znikąd do nikąd, ale było fajnie. Szkoda tylko,że pociągi tak rzadko kursują. Zdjecie z torami bajeczne....
A ja najbardziej lubię autobusy, bo mają ładniejszy dźwięk silnika o ile dźwięk diesla można nazwać ładnym :P
Ja wolę metro
Hanula195-0
Prześlij komentarz