czwartek, 18 września 2008

Spinacz...



czeka na swoją kolej...coby coś przypiąć, przytrzymać i nie puścić
Posted by Picasa

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Chyba musze zainwestować w takie żabki, bo teraz jak wiatr zawieje, to mi ciuchy po calym balkonie latają i od nowa trzeba prać :)