niedziela, 27 lipca 2008

Berlin powrót...



Mam jeszcze mętlik, po podróży, niewyspaniu, pakowaniu, rozpakowywaniu. Zaczynam od najświeższych wspomnień. Droga na Dworzec Berlin-Lichtenberg z którego odchodził nasz pociąg. Jest przed 6 rano i świat jest chyba najładniejszy :)

2 komentarze:

lavinka pisze...

U, to zanosi się na sporo fajnych zdjęć skoro już po drodze TAKIE były :)

cozerka pisze...

Lavinka, tak przeglądam zdjęcia to ten wschód słońca to chyba najlepszy :)