sobota, 10 maja 2008

Światło i cienie...




tym razem z warszawskiego mieszkania....

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Chyba każdy kiedyś miał taką lampkę, a ja niejednokrotnie... i zawsze mnie wkurzała, bo sprężyny się wyciągały a lampka przestawała się ustawiać....

cozerka pisze...

taki produkt, mojej odpada klosz...taki urok ;)