
wtorek, 30 września 2008
wtorek, 23 września 2008
poniedziałek, 22 września 2008
sobota, 20 września 2008
XI Akcja GTWB - Komunikacja miejska
Najbardziej lubię tramwaje - dość szybko mkną, raczej nie stoją w korkach i inaczej niż w metrze można podziwiać świat za oknem...poniżej impresja jeszcze letnia (na zdjęciu wieczorna 17 albo 19...a może 33???)

Kiedyś znalazłam taki o to komunikat (jeśli nie widać to spieszę odszyfrować, - ktoś wydrapał Dzięki Ci Boże!)...komunikować się można więc nie tylko miejsko ale i z siłą wyższą...
Nie wiem czy to jeszcze komunikacja miejska czy już nie...ale wrzucam zdjęcia pociągowe. Od kiedy Warszawa zaczęła się wyprowadzać pod miasto PKP, Koleje Mazowieckie o WKD nie zapominając stały się środkiem dojazdu z domu do pracy, z domu do kina, z domu na zakupy, z domu na uczelnie itd...jak najbardziej miejski to dla mnie środek ;)

A dziś zaczyna się święto w temacie akcji - DNI TRANSPORTU PUBLICZNEGO, początek przygody 20.09, godzina 10:00 na terenie zajezdni tramwajowej przy ul. Woronicza

Kiedyś znalazłam taki o to komunikat (jeśli nie widać to spieszę odszyfrować, - ktoś wydrapał Dzięki Ci Boże!)...komunikować się można więc nie tylko miejsko ale i z siłą wyższą...
Nie wiem czy to jeszcze komunikacja miejska czy już nie...ale wrzucam zdjęcia pociągowe. Od kiedy Warszawa zaczęła się wyprowadzać pod miasto PKP, Koleje Mazowieckie o WKD nie zapominając stały się środkiem dojazdu z domu do pracy, z domu do kina, z domu na zakupy, z domu na uczelnie itd...jak najbardziej miejski to dla mnie środek ;)

A dziś zaczyna się święto w temacie akcji - DNI TRANSPORTU PUBLICZNEGO, początek przygody 20.09, godzina 10:00 na terenie zajezdni tramwajowej przy ul. Woronicza
czwartek, 18 września 2008
A 7 września...
poranek przywitał mazowiecką wieś ciepłem, słońcem i mgiełką nad polami. Światło się pobawiło w ogródku, wykorzystało poranny prysznic i było pięknie...
...myśląc o takich chwilach staram się odczarować pogodę za oknem :)
niedziela, 7 września 2008
Historie domowe - przeziębienie
Cytat z Pana B - "Mam katar, więc umieram, jak na prawdziwego mężczyznę przystało".
Na szczęście nikt nie umarł...ani ja ani chory :D
środa, 3 września 2008
wtorek, 2 września 2008
Wieczorne podróże...
poniedziałek, 1 września 2008
Płomienny poranek...
Subskrybuj:
Posty (Atom)